Accueil > 29- artykuły w języku polskim - ARTICLES EN POLONAIS > Rosa Luxemburg (01/1905) : Powstanie petersburskiego proletariatu / Le (…)
Rosa Luxemburg (01/1905) : Powstanie petersburskiego proletariatu / Le soulèvement du prolétariat de Pétersburg
mercredi 19 mars 2025, par
Cet article est la référence 306 du catalogue de Kaczanowska

1. W chwili, gdy numer niniejszy ,,Czerw. Sztandaru“ oddajemy do druku, nadchodzą z Petersburga wieści, które na cały świat działają jak grom. W stolicy cara, zdumiewające dzieją się rzeczy : przeszło sto tysięcy robotników fabrycznych porzuciło robotę i rusza pod Pałac Zimowy cara z żądaniem natychmiastowego zaprowadzenia wolności politycznych. Na ich czele strajkują robotnicy fabryk broni i warsztatów okrętowych oraz zecerzy. Strajk powszechny ogarnął już podług wiadomości oficjalnych, to jest rządowych, 94 tysiące, podług prywatnych źródeł 140 tysięcy robotników Petersburgu. W sobotę, 21-go rano, nie ukazało już się w Petersburgu ani jedno pismo z wyjątkiem jednej niemieckiej gazety i małego wydania ,,Gońca. Rządowego” z telegramami.
2. Początek tego olbrzymiego ruchu powstał, jak to się zwykle w rewolucyjnych epokach dzieje, z nieznacznego wypadku. W Petersburgu założony został w lutym 1904 r. legalny związek robotniczy, zatwierdzony przez ministra spraw wewnętrznych i stawiający sobie czysto ekonomiczne cele polepszenia bytu robotników. Na czele tego związku stanął pewien pop prawosławny Gapon, oddający się gorliwie sprawie robotników. Niedawno w wielkim zakładzie metalowym Putiłowa, zatrudniającym przeszło 12 tysięcy robotników, oddalone raptem czterech, należących do wspomnianego związku. Koledzy wyrzuconych zażądali od dyrekcji fabryki przyjęcia ich z powrotem, a na uporczywa odmowę odpowiedzieli ogólnym strajkiem. Przytem strajkujący sformułowali wspólnie szereg żądań, składający się z 12 punktów, na ich czele 8-godzinny dzień roboczy, obiór stałej komisji z przedstawicieli robotników dla rozstrzygania za- targów fabrycznych i normowania płacy, minimalna płaca po 1 rb. dla wyrobników i po 70 kop. dla robotnic, zniesienie pofajerantowej roboty lub podwójny Ion za nią i polepszenie warunków zdrowotnych w fabryce.
3. Sztrajk wraz z wymienionymi żądanami rozszerzył się jak płomień pożaru z zakładu Putiłowa na inne fabryki 17-go i 18-go b.m. były już 174 fabryki w Petersburgu bezczynne.
4. Jednocześnie strajk, rozszerzając się, przeszedł z ekonomicznego w polityczny i wyrósł z miejscowego zdarzenia na fakt epokowy. Rozpoczęły się codzienne masowe otwarte zgromadzenia strajkujących, na których policja, przynajmniej umundurowana, nie ważyła się ukazywać. Rozpoczęły się dyskusje nad ogólnym położeniem robotników i ich potrzebami. I oto droga naturalna wypłynęły natychmiast na wierzch stałe polityczne interesy klasy pracującej w Rosji, wymagające przede wszystkim obalenia samowładztwa. W ten sposób strajkujący doszli do sformułowania swych bezpośrednich wymagań politycz-nych, które mają następujące brzmienie :
- 1. Równość wszystkich wobec prawa. 2. Nietykalność osobista. 3. Swoboda sumienia i wyznanie. 4. Natychmiastowe uwolnienie wszystkich uwięzionych ,,przestępców“ politycznych. 5. Wolność prasy. 6. Zwołanie zgromadzenia, przedstawicieli, obranych przez lud, które ma natychmiast położyć koniec wojnie. Dalej następują żądania ekonomiczne, przede wszystkim ośmiogodzinny dzień roboczy.
5. Pod powyższym spisem żądań podpisało się już (do soboty 21-go) 70000 robotników.
6. Z tymi żądaniami strajkujący ruszają przed pałac cara, zanosząc mu zarazem następujące podanie :
- ,,My, robotnicy, mieszkańcy Petersburga, przychodzimy do ciebie. My jesteśmy nędzni, poniewierani niewolnicy, których uciska despotyzm i samowola. Gdy granice cierpliwości się wyczerpały, porzuciliśmy pracę i prosiliśmy naszych przedsiębiorców, aby nam dali tylko to, bez czego życie jest tylko męką. Ale wszystko zostało odrzucone. Wszystko jest zdaniem fabrykantów bezprawne. My tutaj, mnogie tysiące, jak i cały lud rosyjski, pozbawieni jesteśmy wszelkich praw ludzkich. Twoi czynownicy uczynili nas niewolnikami. Każdy, kto się odważał domagać obrony praw robotnicza, był wtrącany do więzienia. Cała, klasa robotnicza i włościańska została oddam na pastwę samowoli. Czynownictwo doprowadziło całe państwo do ruiny, narzuciło mu haniebna, wojnę i popycha. Rosję na kraj przepaści. Lud jest pozbawiony wszelkiej możności wygłaszania swych życzeń i żądań i udziału w wyznaczaniu podatków i rozchodów państwowych. Wszystko to sprzeciwia się prawom boskim i ludzkim. My wolimy raczej umrzeć, niż żyć dalej pod takim bezprawiem. Niech przy takich porządkach żyją kapitaliści i czynownicy. Carze, pomóż swemu ludowi ! Znieś mur, dzielący naród od ciebie. Niechaj naród rządzi razem z tobą. Naszymi ustami przemawia nie zuchwalstwo, tylko chęć wyratowanie się z nieznośnego dla wszystkich położenia. Koniecznem jest przedstawicielstwo ludowe. Koniecznem jest, aby lud miał udział w rządzie. Rozkaż, aby zwołanym zostało zgromadzenie z przedstawicieli wszystkich klas i stanów, także i robotników. To jest nasza główna prośba.“ "Rozkaż, aby prośby nasze zostały wypełnione a uczynisz Rosję szczęśliwą. Jeśli nie, to umrzemy tutaj. My mamy tylko dwie drogi do wyboru : wolność i szczęście albo mogiłę. My chętnie złożymy nasz żywot w ofierze dla szczęścia Rosji.“
8. Z tą odezwą, i spisem żądań przeszło sto tysięcy peters- burskich robotników idzie do cara, oświadczając, że tylko jemu osobiście złoży swoją petycję w ręce i zadając, aby car w tym celu przyjechał do Petersburga z Peterhofu, gdzie przebywa obecnie.
9. Car i jego banda ministrów struchlała wobec tego olbrzymiego ruchu proletariatu. Na przyjęcie masowej demonstracji przed Zimowym Pałacem sprowadzone na wzmocnienie i tak już olbrzymiej załogi wojskowej Petersburga całą dywizje żołnierzy z Narwy, a car obiecał podług pism zagranicznych posłać z Peterhofu do stolicy jeszcze trzy pułki kawalerii ; nadto artyleria z kartaczami została posłana na wyspę Wasilewska., która jest robotniczą dzielnicą Petersburga-. Niektóre fabryki, bank państwa i gmachy rządowe zostały zaopatrzone w patrole wojskowe.
10. Wobec takich prowokacji ze strony bandytów carskich, którzy za wszelką cenę postanowili ratować panowanie despotyzmu, z drugiej strony wobec stanowczości, z którą, występuje proletariat, starcie gwałtowne zbirów rządowych z masą demonstrantów wydaje się pewnym. Samowładztwo podeptane i oplwane dopiero co w opinii całego świata na skutek śwych haniebnych porażek na Wschodzie, pokaże zapewne znowu swe bohaterstwo, brocząc bruk petersburski krwią proletariatu, walczącego o wolność.
11. Wszelkie dokładniejsze szczegóły, jak i wynik tego poruszenia robotników Petersburgu będą wiadome dopiero w następnych dniach, i przytoczone przez nas dane będą wtedy mogły być uzupełnione. Ale w ogólnych zarysach olbrzymie znaczenie tych wydarzeń już teraz jest widoczne dla wszystkich. Kolosalna masa strajkujących robotników petersburskich nie jest jeszcze oczywiście całkowicie świadomą położenia politycznego. I przewodnia rola duchownego Gapona i niektóre zwroty w podaniu robotników do cara wykazują, ze robotnicy nie są pozbawieni pewnych iluzji i złudnych nadziei.
12. A jednak mimo to, lub raczej właśnie dlatego znaczenie rewolucyjne tego ruchu, jak znaczenie socjaldemokracji w Rosji przebija tu w uderzający sposób. Żądania bowiem, które sformułowali ci prowadzeni przez pupa robotnicy, pozostawiły daleko poza, sobą tchórzliwe i połowiczne podanie Inoziemcowa liberalnych i stanęły w głównych punktach na gruncie programu minimalnego socjaldemokracji. Zatem dążenie do wolności politycznej, jak ją propaguje socjaldemokracja, na tyle już dojrzała w umysłach proletariatu petersburskiego, że nawet nawpól świadomy, żywiołowy ruch masy robotniczej skierowuje się z siłą wartkiego potoku w łożysko socjaldemokracji i przyjmuje ostre rewolucyjne formy. Te masy proletariuszy, ruszające pod zamek do cara, to groźne zwiastuny rewolucji ludowej. W ten sam sposób, od ,,nadziei“ i ,,próśb“ do panującego rozpoczęła się i Wielka Rewolucja francuska. W podobny sposób zaczęła się i rewolucja. marcowa 184-go roku w Niemczech. Petersburski proletariat wystąpił masowo na arenę polityczną, a dalszy przebieg tego zetknięcia ludu roboczego z absolutyzmem podlega już prawom żelaznej logiki dziejowej, na zaś w obecnym okresie prowadzi i musi prowadzić prędzej czy później — do rewolucji ludowej, która w swych gruzach pogrzebie absolutyzm.
13. Podług ostatnich wiadomości pism zagranicznych ruch petersburski odbije się niebawem echem w innych okolicach państwa. W Libawie, w Moskwie, na Kaukazie szykują, się podobno również strajki masowe. W Baku, na Kaukazie, rozpoczął się już od 26-go grudnia strajk, który stał się szybko powszechnym i który, o ile można wnosić z dotychczasowych wiadomości, ma charakter wybitnie polityczny. Telegramy zgodnie donoszą, że w Baku doszło już do krwawego starcia robotników z żołdactwem carskim, przyczem 20 robotników zostało zabitych i wielu ranionych. Absolutyzm, wijąc się jak gad w przedśmiertnych kurczach, morduje. z przedziwną bezstronnością swych rosyjskich, polskich, ormiańskich i wszelkich innych poddanych...